***
Po rozmowie z dziadkiem nie wiedziałam już komu ufać.
Jedynym oparciem dla mnie był Jayden. Stał przed wejściem do sali gościnnej. Gdy usłyszał moje zbliżające się kroki, odwrócił się, uśmiechnął i podszedł. Stanął na przeciwko mnie i powiedział:
- Przepraszam.
Nie spodziewałam się takiego przywitania. Byłam nadal oszołomiona wyznaniem dziadka. Spojrzałam się na niego, otworzyłam usta.. jednak nie potrafiłam wypowiedzieć żadnego słowa i opuściłam głowę:
- Abbie, dowiedziałem się o tym kilka dni temu. Myślałam, że Meteusz powiedział Ci to dużo wcześniej. Nie chciałem Cię martwić tym, że Twojej mamie grozi takie niebezpieczeństwo.
Zawiodłam się trochę na nim. Ufałam mu, myślałam, że on mi też, że informuje mnie o wszystkim, że jest ze mną szczery. Odpowiedziałam po chwili namysłu:
- Dlatego Diremor chciał się ze mną spotkać.
Podniosłam głowę i zauważyłam zdziwienie na twarzy Jaydena. Był zaskoczony i chwilę zamyślony:
- Co ty mówisz? Chyba nie chciałaś iść na to spotkanie?
- Nie będziesz mówił mi co mam robić.
Wiem, może przesadziłam. Ale nie lubię się podporządkowywać. Przemyślałam tą sprawę bardzo dobrze i nie mam zamiaru zmienić zdania, w dodatku po rozmowie z dziadkiem. Moje życie zaczęło się sypać. Miałam jedyne 2 miesiące na wybór miejsca dalszego życia. Ziemia czy Niebiosa. Moi kochani rodzice mieszkający na Ziemi, czy dziadek, Floses, Jayden i Mika? Nie mogłam mówić na nich rodzice. Oni wychowywali mnie tylko przez 2 lata. Rzeczywiście, to wszystko przez Diremora i jego małżonkę Pirę. Pira była odwrotnością Diremora.. przynajmniej tak nam się wszystkim zdawało. Była piękną fioletowo czarno włosom kobietą o idealnej figurze. Każdy marzył o jej miłości, spojrzeniu, ona jednak wybrała bezdusznego Diremora. Uchodziła za wielkoduszną piękność. Dopiero niedawno ukazała swoją prawdziwą naturę. Jest jeszcze gorsza niż Diremor. Jest egoistyczną osobą myślącą jedynie o władzy i pieniądzach nie zważając na uczucia innych.
Ona wpadła na pomysł wysłania mnie na Ziemię i uwiezienia moich rodziców do czasu gdy wrócę do Niebios, aby nie mogli wyjawić tajemnicy Diremora. Niespodziewanie Jayden oddalił się ode mnie i powiedział:
- Narażasz swoje życie, nie tylko swoje ale i twojego dziadka. On Cię tak bardzo kocha, że gotów był by oddać za Ciebie swoje życie. Pragniesz tego? Śmierci swojej, dziadka i zarówno całych Niebios?
Trochę miał racji:
- Przez ten rok spędzony w pałacu z Tobą nauczyłam się władać magią.
- Jesteś amatorką! Nie znasz podstawowych zaklęć!
Wydarł się na mnie tak, że aż ciarki poczułam na plecach. Złapał mnie za rękę i pokazał:
- Widzisz, nawet nie zapamiętałaś mglistego zaklęcia. Nie poradzisz sobie z Diremorem. Nawet najwięksi czarownicy nie potrafili go powstrzymać. A ty, roczna uczennica akademii dasz mu radę? To jest nie możliwe. Zabije Cię, a ty nawet nie dasz rady się obronić.
- Widzisz, nawet nie zapamiętałaś mglistego zaklęcia. Nie poradzisz sobie z Diremorem. Nawet najwięksi czarownicy nie potrafili go powstrzymać. A ty, roczna uczennica akademii dasz mu radę? To jest nie możliwe. Zabije Cię, a ty nawet nie dasz rady się obronić.
Nie znałam go od tej strony. Tak bardzo mu na mnie zależy? Bez chwili zastanowienia odpowiedziałam:
- Pójdź ze mną.
- Pójdź ze mną.
Chyba źle zrobiłam. Zbliżył się do mnie. Wziął głęboki oddech. Pokiwał głową:
- Ty tam nie pójdziesz, nawet ze mną. Nie teraz, on specjalnie tam chce cię zwabić, aby pozbyć się Ciebie na zawsze. Jesteś osobą, która zagraża mu najbardziej.
Ja? Przed chwilą mówił mi, że jestem nikim w porównaniu do Diremora:
- Poczekaj. Co ty powiedziałeś? Zagrażam mu najbardziej? Czy ja o czymś nie wiem?
- Dowiesz się w swoim czasie, Abbie.
Tego już za wiele. Same tajemnice. Mam już tego dość. Wściekłam się na niego:
- Myślałam, że się przyjaźnimy!
Już nie wytrzymałam. Cofnęłam się krok w tył. Spojrzałam się na niego rozczarowanym wzrokiem i odeszłam. Słyszałam jak wołał mnie. Nie miałam zamiaru się wracać.. Postanowiłam, że idę do Diremora. W tej chwili, chcę się wszystkiego dowiedzieć, a tylko on nie chce mego dobra i jest w stanie powiedzieć mi prawdę.
***
bardzo fajny blog mam nadzije ze przeczytasz tez mojego http://zyciealicebeliger.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper , ciekawe;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
http://mylifemydream-glambishion.blogspot.com/
: )
OdpowiedzUsuń